#65 Recenzja "Chłopiec bez przeszłości" Karol Lipiński
Dziś przenosimy się do roku 2068. W zniszczonej po ataku tajemniczych Alf Warszawie żyje chłopiec pozbawiony tożsamości…
Bezdomny Wojciech przygarnia chłopca, nadaje mu imię Jaś i wykorzystuje do wszelkich możliwych prac. Dodatkowo potwornie się nad dzieckiem znęca i wmawia chłopcu, że jest słaby i musi być posłuszny, by przeżyć. Jaś pewnego dnia poznaje księdza Pawła, który zabiera go do szkoły. Okazuje się, że chłopiec jest bardzo inteligentny. Jednak również w szkole staje się ofiarą. Wszyscy wiedzą, że mieszka w ruinach Starej Warszawy, co sprawia, że na każdym kroku jest szykanowany i wyśmiewany. Wszystko się zmienia, gdy Jaś poznaje mistrza sztuk walki – Miyamoto Musashiego. I tu zaczyna się nowy rozdział w życiu chłopca…
Jeśli lubicie powieści z gatunku science fiction, to polecam Wam ten debiut!
Recenzja "Chłopiec bez przeszłości" Karol Lipiński
Debiutancka powieść „Chłopiec bez przeszłości” autorstwa Karola Lipińskiego to historia rozgrywająca się w nieodległej przyszłości. Mamy rok 2068. Świat podnosi się z gruzów po ataku tajemniczych Alf, którym towarzyszą Gammy. Nikt nie wie skąd przybyło zagrożenie. Również Polska padła ofiarą ataku. Warszawa została zniszczona. Teraz ruiny nazywane są Starą Warszawą, a odbudowywane miasto to Nowa Warszawa.
Prezentacja Książki
Rok 2068. Jaś budzi się w zrujnowanym mieście. Nie pamięta, skąd pochodzi ani kim jest. Nie wie nawet, ile ma lat. Jedyne, co ma, to zdjęcie przedstawiające najprawdopodobniej jego rodzinę. Zaczyna więc budować swoje życie na nowo. Niestety nie wszyscy, których spotyka na swojej drodze, mają dobre zamiary. Wykorzystywany przez opiekuna, poniżany w szkole, musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Olimpia
Udostępnij