Łukasz Mularski

#87 Recenzja „Oświecony”

#87 Recenzja "Oświecony"

Recenzja "Oświecony" Łukasz Mularski

Recenzja

Październik 2020

Wstęp

Powieść „Oświecony” autorstwa Łukasza Mularskiego to historia człowieka, który stopniowo ulega przemianie. Z młodego, pełnego marzeń studenta zmienia się w mężczyznę, który odniósł duży sukces. Jednak okupione to było wieloma decyzjami, które miały swoje konsekwencje. Powieść jest napisana przystępnym i lekkim językiem. Znajdziemy tutaj troszkę filozofii, szczyptę szaleństwa, odrobinę mistycyzmu jaki ukryty jest w jodze. Mnie bardzo spodobał się przedstawiony obraz bohatera, który wybrał swoją drogę, ale w pewnym momencie zupełnie się zatracił. To historia człowieka, który diametralnie się zmienił pod wpływem odniesionego sukcesu. Autor doskonale ukazał Czytelnikowi, że spełnienie własnych marzeń nie musi sprawić, że człowiek jest w pełni szczęśliwy. Po przeczytaniu tej powieści naszło mnie wiele refleksji na temat życia, postrzegania innych osób oraz sposobu, w jaki podejmujemy decyzje, które mogą okazać się bardzo brzemienne w skutkach. Dodatkowo poznajemy odległe Indie, spotykamy wraz z bohaterem tajemniczych iluminatów – szkoda tylko, że te wątki są tak słabo tutaj nakreślone.

Życie studenckie

Bohaterem powieści jest Mikołaj, którego poznajemy, gdy przyjeżdża do Krakowa i rozpoczyna studia na Akademii Wychowania Fizycznego. Kocha pływanie, aikido i piłkę nożną. Jednak nie jest typowym studentem AWF. Owszem, jest dobrze zbudowany, co przyciąga do niego żeńskie grono. Jednak to człowiek spokojny, który nie nadużywa alkoholu. Lubi imprezy, ale postanawia skupić się na nauce.

Gdy Mikołaj poznaje Karola, z którym się zaprzyjaźnia, odkrywa bogaty świat literacki, dzięki książkom, polecanym przez przyjaciela:

„– Myślę, że możemy zostać przyjaciółmi, będziemy się uzupełniać: ty zadbasz o moją kondycję fizyczną, a ja o twoje intelektualne wrażenia.”

Od tego momentu obserwujemy przemianę bohatera. Zatopiony w lekturach, odkrywa nowe światy. Zaczyna bacznie obserwować otaczającą go rzeczywistość. Czytelnik znajdzie tutaj dość dużo odniesień do filozofii, ciekawe przemyślenia bohatera oraz zaobserwuje jego rozwój duchowy. Autor ukazał nam nie tylko szalone, studenckie życie. Pokazał, że jeśli chcemy, możemy poszerzać własne horyzonty. Mikołaj jest tego doskonałym przykładem. Łukasz Mularski nie stroni od przedstawiania scen seksu, co nikogo nie powinno dziwić. W końcu jego bohaterem jest młody chłopak, w którym buzuje testosteron. Mikołaj ma kilka przygód miłosnych, ale w pewnym momencie spotyka dziewczynę, w której się zakochuje.

Fascynacja jogą

Poznana na jednej ze studenckich imprez Justyna bardzo fascynuje Mikołaja. To dzięki niej odkrywa, co chce robić po skończeniu studiów. Mianowicie dziewczyna „zaraża” go miłością do jogi. Mikołaj poznaje jej tajemnice i postanawia odbyć wakacyjny kurs dla joginów. Wspólnie z Justyną wyjeżdża do Indii. Po powrocie zaręczają się. Piękny obrazek młodych, zakochanych ludzi, którzy się odnaleźli i mają doskonały plan na przyszłość. Jednak pojawia się na nim rysa: Justyna skrywa pewną tajemnicę. Gdy Mikołaj odkrywa sekret ukochanej, pod wpływem emocji, wyjeżdża do Niemiec i już nie wraca. To tam układa sobie życie w nowych kręgach. Dzięki pomocy pewnego wpływowego krawca otwiera sieć szkół jogi, a także zaczyna pisać książki:

„Przesadą jest stwierdzenie, że coś jest niemożliwe, jeśli się nawet nie spróbuje.”

Jego życie bardzo dobrze się układa. Jest bogaty, odniósł sukces. Czasem przyjeżdża do Polski na spotkania autorskie, ale całe jego życie toczy się w Niemczech. To tutaj ma rodzinę. Jednak ciągle mu czegoś brakuje. Nie jest do końca szczęśliwy ani szczery w stosunku do bliskich mu osób. Zmienił się – nie stroni od dobrej zabawy, narkotyków i alkoholu. Często wdaje się w przypadkowe romanse. Kilkakrotnie wyjeżdża do Indii, by zgłębiać tajniki jogi. Czytając można odnieść wrażenie, że ten student, który teraz jest dojrzałym mężczyzną, osiągnął wszystkie swoje cele, więc powinien być szczęśliwy. Wiele osób chciałoby znaleźć się na jego miejscu. Czego jednak brakuje Mikołajowi do pełni szczęścia? Autor ukazał nam historię człowieka, który w pewnym momencie podjął decyzję mającą znaczny wpływ na jego dalsze życie. Czy Mikołaj w porę uświadomi sobie, gdzie popełnił błąd i czy zdąży go naprawić? Jak się okazuje sukcesy i prestiż oraz bogactwo nie są wyznacznikami szczęścia. Każda decyzja ma swoje konsekwencje, czasem zgubne, czasem trafne. Autor doskonale ukazał nam na przykładzie Mikołaja, jak można pogubić się we własnych pragnieniach oraz to, że nie zawsze osiągnięty cel daje nam satysfakcję i spełnienie. Czego brakowało Mikołajowi? Dlaczego po pewnym czasie przestał się cieszyć ze swojego życia? O tym dowiecie się, czytając tę powieść!

Podsumowanie

Łukasz Mularski "Oświecony"

Powieść „Oświecony” Łukasza Mularskiego to historia napisana bardzo przystępnym językiem, którą przeczytałam w jeden wieczór. Poznając Mikołaja jako studenta bardzo go dopingowałam. Chciałam, by zrealizował swoje marzenia. Jednak w pewnym momencie przestałam go lubić. Osiągnął sukces, który bardzo go zmienił. Z uczciwego człowieka stał się zagubionym mężczyzną szukającym rozwiązania gnębiących go problemów w alkoholu i przygodnych romansach. Zrealizował własne cele, ale zrobił to kosztem innych. Był moment, że wręcz nim gardziłam. Jednak na końcu stwierdziłam, że Mikołaj ostatecznie zasługuje na współczucie. Autor doskonale ukazał to, jak pewne decyzje znacząco wpływają na ludzkie życie.

Bardzo podobało mnie się przybliżenie Czytelnikowi zasad jogi. Tutaj poczułam pewną magię i zetknęłam się z mistycyzmem. Lata studenckie Mikołaja przypomniały mi moje życie studenckie, choć nie było ono szalone. W powieści znajdziemy kilka dość soczystych scen seksu, co nie każdy lubi. Jednak jest to historia młodego chłopaka, a później dojrzałego mężczyzny, więc pewne opisy doskonale wszystko dopełniały. Jedynie denerwowały mnie częste uwagi odnośnie anatomii pewnej części kobiecego ciała. Język powieści jest przystępny, przepleciony przemyśleniami o życiu, filozofią i duchowością. Autor pokazał nam, że nie zawsze osiągnięty cel daje człowiekowi poczucie szczęścia i spełnienia.

Powieść „Oświecony” jest zdecydowanie zbyt krótka. Autor przedstawił nam życie Mikołaja od momentu, gdy rozpoczynał studia, poprzez jego pełną sukcesów dorosłość, aż do momentu, gdy uświadomił sobie, że wszystko, co osiągnął, nie dało mu tego, czego w głębi duszy pragnął najbardziej. To pewnego rodzaju przestroga, by nie kierować się tylko i wyłącznie własnymi pragnieniami, by dobrze przemyśleć swoje decyzje, bo nie zawsze są one dobre dla nas, bądź tych, którzy są nam bliscy. Mikołaj odniósł sukces, ale kosztem tego, co tak naprawdę było dla niego najważniejsze. Szkoda, że wątki o pobycie w Indiach oraz o iluminatach były tak mało rozbudowane. Chętnie poczytałabym na ten temat więcej. Powieść „Oświecony” bardzo mnie się podobała i z pewnością sięgnę po kolejne książki Łukasza Mularskiego.

Kilka słów o powieści

Kilka słów o Autorze

Książki

"Dziwka" "Oświecony"

Łukasz Mularski urodził się w 1979 roku w Koszalinie, a wychował na Śląsku w Mysłowicach. Aktualnie mieszka w Niemczech. Ukończył szkołę pod patronatem IKYTA – międzynarodowej organizacji zrzeszającej nauczycieli jogi kundalini z siedziba w Stanach Zjednoczonych. Obecnie jest dyplomowanym instruktorem jogi, zrzeszonym w KRI – Kundalini Research Institute. Jego debiut literacki to „Lustro weneckie” z 2016 roku, drugą powieścią jest natomiast „Oświecony” z roku 2019. W przygotowaniu znajduje się już także trzecia powieść autora – „Guru”.

Łukasz Mularski

Olimpia

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne prace

Czteropalczaści - Marcin Masłowski

Recenzja „Czteropalczaści” Marcin Masłowski | #141 |

Marcin Masłowski
Karuzela - Justyna Balcewicz

Recenzja „Karuzela” Justyna Balcewicz | #140 |

Justyna Balcewicz
Dom, który widział zbyt wiele

Recenzja „Dom, który widział zbyt wiele” Aneta Grabowska | #139 |

Aneta Grabowska
error: