Gdy opadną maski...
Dziś przychodzę do Was z recenzją powieści, która bardzo mnie poruszyła, wywołała wiele emocji i skłoniła do refleksji. Do zatrzymania się i zastanowienia nad życiem oraz własną przeszłością.
„Pokurcz” Krystyny Śmigielskiej
Bohaterem „Pokurcza” Krystyny Śmigielskiej jest Kacper Rawicz. Chłopak rozpoczyna pracę w kawiarni nad morzem. Jest skryty, melancholijny. Przyciąga uwagę szczególnie kobiet, w tym Olgi – córki właściciela. Rodzi się między nimi uczucie, jednak czy można nazwać je miłością? Wraz z rozwojem akcji poznajemy przeszłość bohatera, odkrywamy mroczne strony życia. Kim tak naprawdę jest Kacper Rawicz? Jakie maski zakłada? Odkrycie tego Was zaskoczy.
To powieść o wydarzeniach z dzieciństwa, które odcisnęły piętno na bohaterach. Znajdziecie tutaj obraz trudnych relacji. Chwilami toksycznej przyjaźni i zakazanej miłości. Jeśli chcecie poznać sekrety Kacpra Rawicza, sięgnijcie po tę wspaniale napisaną historię. Z pozoru zwykła, jednak mającą drugie dno, gdzie bohaterowie skrywają się pod maskami.
Czy uda Wam się odkryć tajemnice ludzkiej duszy? Czy można tak naprawdę i do końca poznać drugiego człowieka? Jego lęki i marzenia? Przeczytajcie!
"Pokurcz" Krystyna Śmigielska
Wstęp
Gdy otrzymałam od Autorki propozycję przeczytania i zrecenzowania jej najnowszej powieści „Pokurcz,” byłam bardzo zaintrygowana. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Krystyny Śmigielskiej i wiem, że nie ostatnie. Zaczynając czytać pomyślałam, że będzie to ckliwa powieść o miłości, a za takimi nie przepadam. Nic bardziej mylnego! Wraz z rozwojem akcji i poznawaniem bohaterów odkryłam, że jest tutaj drugie dno, a nawet kilka. Mamy miłość, ale nie jest ona bajkowa. Wręcz przeciwnie. To uczucie zakazane, toksyczne, zaborcze i nie mające szans na przyszłość. Autorka sięga w głąb ludzkiej duszy i stopniowo odsłania słabości i lęki poszczególnych postaci, pojawiających się na kartach książki.
„Pokurcz” mnie poruszył. Wywołał we mnie niepokojące, wewnętrzne drżenie. Skłonił do refleksji, zasmucił, zaintrygował i zabrał w podróż w przeszłość. To tak naprawdę bardzo smutna powieść, która sprawiła, że na dłuższą chwilę powróciłam do swojego dzieciństwa i zastanowiłam się nad własną przeszłością, przypomniałam sobie o ludziach, którzy mieli wpływ na kształtowanie mojej osobowości i przyszłe wybory. To powieść, która na długo pozostanie w mojej pamięci. Wstrząsnęła mną, dała do myślenia i sprawiła, że kilkakrotnie miałam łzy w oczach, a gardło ściśnięte z emocji. Takie lektury uwielbiam!
Kacper Rawicz
Pewnego razu, pod koniec sezonu turystycznego, do Kołobrzegu przyjeżdża Kacper Rawicz. To wysoki, bardzo chudy, brodaty i długowłosy młody mężczyzna, który poszukuje pracy równo na rok. Znajduje ją w kawiarni. Mimo pewnej ułomności szybko spełnia się w roli kelnera i barmana. Dzięki swoim umiejętnością zyskuje uznanie zarówno współpracowników jak i właściciela kawiarni – Tomasza Zielenia:
„Rawicz znakomicie mówił po niemiecku, dobrze również radził sobie z anglojęzycznymi turystami (…) Ale było w nim coś, co niepokoiło, odpychało. Fałszywa nutka, która sprawiała wrażenie, że po zgoleniu brody i obcięciu długich włosów Rawicz wyglądałby jak zupełnie inny człowiek. Tego obcego mężczyzny oraz ciągnących się za nim spraw Zieleń bardzo się obawiał.”
Właściciela zadziwia fakt, że chłopak przedstawił świadectwo ukończenia szkoły zawodowej, a posiada tak wiele umiejętności. Gdzie je zdobył? Czy naprawdę jest tym, za kogo się podaje? Rawicz to bardzo skryty i melancholijny człowiek. Skupiony na pracy, w wolnych chwilach spaceruje brzegiem morza i spędza godziny w bibliotece. Niewiele też mu do życia potrzeba – wynajmuje mały pokoik, bez wielu udogodnień. Jest zagadką dla kolegów z pracy. Jego sposób bycia przyciąga szczególnie żeńską część zespołu:
„Coś dziwnego, niespójnego było w tym mężczyźnie. Oschły, kanciasty a jednocześnie zagubiony, wrażliwy.”
Chłopak bardzo fascynuje Olgę, córkę właściciela kawiarni. Dziewczyna chciałaby go bliżej poznać. Kacper nie pozostaje obojętny na roztaczany przez dziewczynę czar.
Miłość?
Stopniowo pomiędzy Olgą i Kacprem zawiązują się bardzo bliskie relacje. Zaczynają spotykać się w ukryciu. Rawicz nie rozumie, dlaczego muszą swoje uczucie trzymać w tajemnicy. Czy jednak to naprawdę jest uczucie? Czy może Oldze chodzi tylko o przygodny seks bez zobowiązań?
„Chciałabym tak dobrze znać tego człowieka, aby móc odgadnąć, w jaki sposób wykrzywia brodatą twarz w najbardziej intymnym momencie – w spazmie erotycznych uniesień.”
Autorka pokazuje nam trudne relacje. Przedstawia obraz dziewczyny, której ojciec doskonale ułożył przyszłość. Nagłe pojawienie się Rawicza może zniszczyć jego plany względem jedynaczki. W tym związku nie ma miejsca na miłość. To tylko pewien układ. To obraz dwojga, tak naprawdę, nieszczęśliwych młodych ludzi, którzy doskonale zdają sobie sprawę, że ten związek nie ma żadnej przyszłości. Olga jest mało wylewna w stosunku do kochanka. Jednak próbuje go bliżej poznać. Kacper uważa, te próby za bezsensowne i często wybucha gniewem:
„– Kto cię tak skrzywdził, człowieku? – Życie, Olgo. To pieprzone życie…”
Czy Olga dotrze do Kacpra, pozna go bliżej? Czy wbrew wszystkim i wszystkiemu uda się im stworzyć szczęśliwy związek? O tym dowiecie się, czytając „Pokurcza”.
Dzieciństwo w cieniu fatum
Powieść „Pokurcz” Krystyny Śmigielskiej to nie tylko historia o trudnej i zakazanej miłości. Autorka wraz z rozwojem akcji przenosi Czytelnika w przeszłość. Stopniowo poznajemy dzieciństwo bohaterów: Kacpra Rawicza i jego przyjaciela Włodka Zambera. Chłopcy wychowywali się w małej miejscowości, gdzie wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą. Czy jednak można tak naprawdę poznać drugiego człowieka? Obaj wychowują się w specyficznych rodzinach. Jedna z nich jest patologiczna. Bohater z trudem radzi sobie z mrocznym wydarzeniem, które miało miejsce, gdy był dojrzewającym chłopakiem. Autorka doskonale przedstawia jego walkę z przeszłością. Czytelnik zadaje sobie pytanie o to, w jaki sposób przeszłość determinuje to, kim jesteśmy w życiu dorosłym? Doskonałym przykładem walki z fatum są właśnie ci dwaj przyjaźniący się chłopcy, a później mężczyźni.
Jednak ich przyjaźń nie należy do łatwych. Chwilami zadawałam sobie pytanie, czy ich relacje można nazywać przyjaźnią? Jeden urodzony cwaniak, wykorzystujący każdą okazję, by się odpowiednio „ustawić”, drugi pragnący wyrwać się z małomiasteczkowej społeczności i walczący z przytłaczającymi go obrazami z przeszłości:
„– Z życiem się siłuję, dlatego żyły mam na wierzchu, żeby łatwiej było je wypruwać.”
Jeden z nich ciągle nosi maskę. Kto w tej historii tak naprawdę jest głównym bohaterem? Gdy to odkryłam, byłam zaskoczona. To doskonała historia, skłaniająca do przemyśleń. Chwilami się zatrzymywałam w czasie lektury, by wyciszyć buzujące we mnie emocje. Bardzo współczułam bohaterom, szczególnie Włodkowi, który nie wierzył we własne siły i umiejętności:
„Pokurcz ze mnie, życiowa łamaga. Tak się kończą zabawy, kiedy człowiek zapomina o użyciu rozumu i realnym podejściu do sprawy.”
Ta historia to doskonały przykład tego, jak przeszłość kształtuje osobowość i jaki ma wpływ na dorosłe wybory i to, kim tak naprawdę jesteśmy, gdy już pozbędziemy się pozornie bezpiecznej maski.
Podsumowanie
Powieść „Pokurcz” Krystyny Śmigielskiej to jedna z tych historii, które na długo zapadają w pamięć. Fabuła jest tutaj bardzo dobrze skonstruowana. Dzięki stosowanej przez Autorkę retrospekcji Czytelnik ciągle odkrywa nowe fakty z życia bohaterów. Język z jednej strony jest bardzo piękny, z drugiej dosadny. To szczera, zwykła powieść o zwykłych, naznaczonych piętnem przeszłości ludziach, którzy pomimo przeciwności losu trwają. Autorka kilkakrotnie mnie zaskoczyła. Czytałam stworzoną przez nią historię z wypiekami na policzkach. Towarzyszyło mi bardzo wiele emocji. Głównie smutek i żal spowodowane tym, jaki los zgotowało bohaterom życie. Ta powieść skłoniła mnie do wielu przemyśleń, do sięgnięcia w głąb siebie i zastanowienia się, co mną kierowało i pod wpływem czego dokonałam pewnych życiowych wyborów. To wspaniała historia o trudnej, toksycznej miłości, chwilami fałszywej przyjaźni. Przedstawia obraz ludzi, którzy przekonani są o tym, że od urodzenia wisi nad nimi fatum. To próba przeciwstawienia się własnym lękom i słabościom.
Jeśli jesteście ciekawi jakie maski nosi Kacper Rawicz, dlaczego stał się wycofanym i melancholijnym mężczyzną, chcecie poznać trudne relacje rodzinne, odkryć, czy zakazana miłość ma rację bytu, to koniecznie sięgnijcie po „Pokurcza” Krystyny Śmigielskiej. Mną ta powieść bardzo wstrząsnęła, jest wielowymiarowa, porusza trudne tematy, ale daje też nadzieję, że w życiu nie może być tylko źle, że zawsze istnieje nadzieja na lepsze jutro. Po tej lekturze musiałam ochłonąć, wyciszyć targające mną emocje i zastanowić się nad życiem. Właśnie dlatego uważam, że ta historia jest rewelacyjna. Poruszyła mnie do głębi i zaciekawiła. Za to serdecznie dziękuję Autorce.
Kilka słów o powieści
Kilka słów o Autorze
Krystyna Śmigielska (ur.1957 r.), autorka książek: „Węszący Renifer, czyli tydzień z ciocią Julią”, „Tekla”, Skarb z leśnego grobowca”, „Tekla i płaczący braciszek”, „Mój przyjaciel Kwako”, „Jabłko i Mięta w przedszkolu” oraz powieści dla dorosłych czytelników: „Ty to głupia jesteś”, „Zbieracz grzechów i inne opowiadania”, „Berżeretka bez przepisu”, „Gotowe na zmiany”, „Kochanek pani Grawerskiej”, „Z twojej winy”, „Pokurcz”. Współpracowała z Wydawnictwami Skrzat, Replika, Alegoria, Bibliotekarium.
Krystyna Śmigielska
Olimpia
Udostępnij