

Jak to jest u Was? W tym trudnym dla wszystkich czasie, gdy część z nas zmuszona jest do przebywania stale w domu, znajdujecie przyjemność w czytaniu? Nadrabiacie zaległości? Szybciej mija Wam czas?
Olimpia
Udostępnij
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia podczas nawigacji po witrynie. Spośród tych plików cookie, które są klasyfikowane w razie potrzeby, są przechowywane w przeglądarce, ponieważ są one niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie innych firm, które pomagają nam analizować i rozumieć sposób korzystania z tej witryny. Te pliki cookie będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Możesz także zrezygnować z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może mieć wpływ na wrażenia podczas przeglądania.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Cześć. Pewnie ze z książką czas teraz szybciej leci. I zaległości do nadrobienia są, które jak najbardziej można teraz zrobić. Chodzę do biblioteki i przez to są u mnie na półkach książki które czekają na przeczytanie dobre kilka lat. Teraz gdy wszystko pozamykane czas do nich wrócić. I tak na początek poszedł w moje ręce Woloszanski i jego Sensacje XX wieku. Ale tęsknię za moją biblioteką. Za spacerem do niej, za książkami wśród których przechadzam się i jestem wtedy zrelaksowany. Wizyta w bibliotece to mój odstresowacz na różne problemy.
Ja nadrabiam jak szalona. Biblioteki zamknięte, ale ja mam setki książek w domu, których jeszcze nie czytałam. Powoli rezygnuję z bibliotek, bo nie daję rady czasowo. W marcu przeczytałam 16 książek. Teraz właśnie kończę trzecią, a miesiąc dopiero się zaczął…