Jeffrey Archer

I tak wygrasz

Jeffrey Archer

"I tak wygrasz"

To miała być zniewalająca i trzymająca w napięciu powieść (takie stwierdzenie jest zamieszczone na okładce). Tymczasem dla tych, którzy przeczytali „Kroniki rodziny Cliftonów” – siedmiotomową sagę o Harrym i jego rodzinie– będzie to coś „odgrzewanego” z brakiem świeżości. Stwierdzam nawet, że powieść „I tak wygrasz” to plagiat. Mało tego autor dopuścił się plagiatu swojego własnego dzieła… Dlaczego mam takie zdanie? O tym przeczytajcie w mojej recenzji.

Ci, którzy nie czytali „Kronik” przeczytają powieść jednym tchem. To jest jednak nadal ten wspaniały Archer, jego styl, fabuła pełna intryg, walki o władzę i polityki. Autor w tej powieści przedstawia dwie alternatywne historie tego samego bohatera na przestrzeni trzydziestu lat. Moim zdaniem za dużo treści zawarł w jednej powieści. Przez to wątki są mało rozbudowane, a akcja biegnie dosłownie „galopem.”

Jeśli nie czytaliście „Kronik rodziny Cliftonów”, to powieść „I tak wygrasz” będzie się Wam podobała.

Jeffrey Archer - I tak wygrasz
Jeffrey Archer - I tak wygrasz
Jeffrey Archer - I tak wygrasz

„Jeffrey Archer zakończył sagę o rodzinie Cliftonów i zabiera czytelnika w niezwykłą podróż w poszukiwaniu przeznaczenia.”

„Leningrad 1968. Aleksandr i Władimir marzą o wielkiej przyszłości – każdy na swoją miarę. Kiedy ojciec tego pierwszego zostaje zgładzony przez KGB za to, że próbował utworzyć niezależny związek zawodowy, wszystkie marzenia chłopca wydają się stracone. A jednak wraz z matką podejmuje desperacką próbę ucieczki z ZSRR. Czy powinni wsiąść na statek płynący do Stanów Zjednoczonych czy do Wielkiej Brytanii? O tym decyduje rzut monetą…

W tej niezwykłej opowieści przemierzamy dwa kontynenty, podążając za porażkami i zwycięstwami Aleksandra, który próbuje podbić swój nowy świat. I musi upłynąć trzydzieści lat, by on sam odkrył, gdzie leży jego przeznaczenie, i stawił czoło przeszłości, którą pozostawił w Rosji.”

Źródło opisu: okładka powieści
Źródło okładki : zdjęcia autorskie

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne prace

Wiele do stracenia - Marek Marcinowski

Wiele do stracenia

Marek Marcinowski
"Wir Leonarda Da Vinci" Bruno Wioska

Wir Leonarda da Vinci

Bruno Wioska
error: